SOGN OG FJORDANE: Od 10 lat ksiądz mieszkający w Førde jest odpowiedzialny za całe dawne województwo Sogn og Fjordane, przez ostatnie dwa lata obowiązki te pełni o. Zygmunt Majcher OFM.
Gdy podróż z Førde do Bergen zajmuje około trzech godzin, dobrze mieć stałego księdza w Førde, który w wielu miejscowościach w dawnym województwie Sogn og Fjordane odprawia Msze. - Nie ma różnicy między byciem księdzem tu lub w innych miejscach - mówi o. Zygmunt Majcher OFM. - Jednak tutaj trzeba dużo podróżować.
Tekst i zdjęcia: Kathrine Låver Tłumaczenie: Marta Tomczyk-Maryon
Parafia św. Pawła z siedzibą w Bergen rozciąga się na terenie całego województwa Vestland, a także rejonu, który wcześniej należał do gminy Hornindal. Parafia jest drugą w Norwegii - pod względem powierzchni i pierwszą - pod względem ilości zarejestrowanych członków Kościoła.
Krajobraz regionu Vestlandet zapewnia niezwykłe przeżycia związane z naturą: strome góry, lodowce, wybrzeże, wyspy, wydłużone fiordy i imponujące wodospady. Ten sam region charakteryzuje się również dużymi odległościami między wiernymi w parafii. W r. 2020 parafia św. Pawła miała największą liczbę zarejestrowanych członków w Kościele w Norwegii. Jednak katolicy mieszkają również poza granicami siedziby parafii, która mieści się w mieście Bergen. Od 10 lat w Førde mieszka na stałe duchowny, który jest odpowiedzialny za całe dawne województwo Sogn og Fjordane.
Siedem miejsc odprawiania Mszy
O. Zygmunt Majcher OFM przeniósł się do Førde w kwietniu 2019 roku, aby przejąć odpowiedzialność za obszar obejmujący aż siedem miejsc odprawiania Mszy.
– Jak minął twój czas jako kapłana w Sogn og Fjordane, o. Zygmuncie?
– Na początku ważne było dla mnie poznanie okolicy i zadań duszpasterskich. Musiałem odwiedzić i zaznajomić się zarówno z miejscami, gdzie odbywają się Msze, jak i z mieszkającymi tam ludźmi w całym Sogn og Fjordane. Potem trzeba było przyjrzeć się organizacji i trochę spraw przeorganizować, ponieważ od kilku miesięcy nie było tam księdza. Innymi słowy, było - i nadal jest - dużo do zrobienia - podkreśla o. Zygmunt.
– Czy posługa kapłańska tutaj w Vestlandet różni się od posługi w innych miejscach, w których ojciec był wcześniej? Jeśli tak, to dlaczego?
– Nie ma różnicy między byciem księdzem tutaj a byciem księdzem gdzie indziej. Stajesz się i jesteś kapłanem od chwili wyświęcenia kapłańskiego. Ale każde miejsce jest wyjątkowe i stawia przed tobą wyzwania. Tutaj trzeba dużo podróżować do różnych miejsc, gdzie są sprawowane Msze św.
Budowanie społeczności
Poza Førde Msze są odprawiane w Eid, Sogndal, Florø, Vik, Loen i Årdal. W tych miejscach wynajmuje się odpowiednie lokale.
W Førde powstała osobna kaplica. Jest ona używana do sprawowania codziennych Mszy i aktywności, takich jak katecheza. Aby pomieścić wszystkich wiernych na niedzielnej Mszy św. wynajmuje się dom modlitwy (budynek kościelny od Førde Normisjon – przyp. tłum.)
– Co jest najlepsze w pracy kapłana w Sogn og Fjordane?
– Możliwość tworzenia wspólnoty kościelnej i podejmowanie własnych decyzji. Lubię pracować indywidualnie i tutaj mam okazję robić nowe rzeczy.
LOEN: Pierwsza Komunia św. w Loen z siostrami Matki Teresy z Bergen
– Co jest największym wyzwaniem?
– Największym wyzwaniem jest budowanie społeczności. Førde ma od 10 lat tylko jednego księdza katolickiego - rezydenta. Przede mną byli to ks. Dariusz Buras i ks. Marek Żur. Teraz przyszła moja kolej.
O. Zygmunt chciałby zgromadzić wiernych we własnym budynku kościelnym, aby wnieść więcej zaangażowania i lepszą ofertę dla mieszkańców Førde i okolic.
– Przed połączeniem z Hordaland województwo Vestland, Sogn og Fjordane było jedynym w Norwegii, w którym nie było ani jednego kościoła katolickiego. Katolicy potrzebują stałego miejsca do oddawania czci Bogu - mówi o. Zygmunt.
KAPLICA: Codzienne Msze odprawiane są w kaplicy przy Hafstadveien, jednak w niedziele potrzebne jest większe pomieszczenie.
Trzy godziny do Bergen
– Kim są katolicy tutaj w Vestlandet?
– Tutaj w Vestlandet katolicy to tacy sami ludzie, jak w innych miejscach. Pracują w służbie zdrowia, w szkołach, budownictwie czy w rolnictwie. Większość wiernych pochodzi z Polski, Słowacji i Litwy.
Jazda do Bergen z Førde zajmuje około trzech godziny - pod warunkiem jednak, że trafisz od razu na prom z Lavik do Oppedal.
– Czy uważa ojciec, że mieszkańcy Sogn og Fjordane mają poczucie przynależności do parafii?
– „Centrum” parafii jest dla nas Førde. Jesteśmy częścią parafii św. Pawła w Bergen, ale w praktyce wiernym nie robi to różnicy. Wszystkie sprawy rozwiązują lokalnie z „własnym” księdzem, który mieszka tutaj na miejscu.
O. Zygmunt mówi, że oprócz odprawiania Mszy, udziela również sakramentu spowiedzi przed Mszami, a od czasu do czasu w miejscach, gdzie odbywają się nabożeństwa prowadzi również katechezę dla dzieci i młodzieży.
– I oczywiście jest dużo spraw biurowych i rozmów z wiernymi.
PIERWSZA KOMUNIA ŚW.: Dzieci w Førde przyjęły Pierwszą Komunię świętą
– Jak wygląda zwykły dzień księdza?
– Rozpoczynam o godz. 7 od modlitwy porannej i czytania z brewiarza. Następnie jem śniadanie i wykonuję prace biurowe, przygotowuję katechezę, liturgię i kazania. Potem muszę zrobić obiad i ponownie czytam brewiarz i Biblię. Od godz. 18 są nieszpory, adoracja i Msza. Jeśli zajdzie taka potrzeba, jadę do wiernych. Każdy dzień może być trochę inny.
– Ile osób przyjeżdża na Msze do Førde i innych miejsc?
– Przed pandemią na Mszach we Førde było około 100 osób. Teraz jest około 60. Zwykle na Mszę przychodzą nie tylko wierni z Førde. Są również przyjezdni z Høyanger, Skei, Bygstad i Sande. To dla nich najbliższe miejsce, gdzie są odprawiane Msze - mówi o. Zygmunt.
ØVRE ÅRDAL: Również w Øvre Årdal dzieci otrzymały Pierwszą Komunię
Pandemia
Chociaż odnotowano zaledwie kilka przypadków zarażenia koronawirusem w Førde, to jednak rok 2021 musiał się rozpocząć odwołaniem Mszy, także w tym rejonie.
– Jak radzą sobie wierni w czasie pandemii?
– Na początku nie było łatwo. Wiele osób było przestraszonych tą szczególną sytuacją. Ale wraz z upływem czasu i wszystkimi informacjami stopniowo przyzwyczajamy się do tego bardziej.
– Jakie obostrzenia związane z koronawirusem musiał ojciec wprowadzić?
– Zastosowaliśmy wszystkie wymagane ograniczenia: dezynfekcję przed i po Mszach, rejestrację na każdą Mszę - dbamy również o zachowanie dystansu.
FRANCISZKANIN: O. Zygmunt wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Matki Bożej Anielskiej w r. 1984 w Krakowie
Franciszek z Asyżu
Zakon Franciszkanów (Ordo Fratrorum Minorum, w skrócie OFM) został założony przez Franciszka z Asyżu w 1209 roku i nosi jego imię. W średniowieczu franciszkanie mieli w Norwegii kilka klasztorów. Obecnie jest tu siedmiu braci franciszkanów, którzy należą do trzech różnych polskich prowincji. O. Zygmunt należy do prowincji Matki Bożej Anielskiej, mającej swoją siedzibę w Krakowie.
– Dlaczego chciał ojciec wstąpić do zakonu franciszkanów?
– To było trochę przypadkowe. W parafii, w której dorastałem byli franciszkanie od Matki Bożej w Krakowie. Tam uczęszczałem na Mszę św., byłem ministrantem, miałem okres próbny, zanim zostałem kapłanem - i w końcu zdecydowałem się wstąpić do zakonu.
– Przyjechał ojciec do Norwegii w 2008 roku. Jak do tego doszło i dlaczego chciał ojciec tu przyjechać?
– Pracowałem 12 lat na Ukrainie z ludźmi zarówno z Polski, jak i z Ukrainy. W 2006 roku przeniosłem się do klasztoru w Zakliczynie. Byłem tam kapelanem domu opieki. W 2007 r. (czasowo) zastąpiłem brata franciszkanina w katedrze św. Olafa w Oslo. Kiedy tam byłem, biskup Bernt I. Eidsvig zapytał mnie czy chciałbym zostać w Norwegii, w parafii w Stavanger. I tak od 15 marca 2008 r. rozpocząłem posługę w Stavanger z fantastycznym proboszczem - o. Rolfem Bowitzem.
– Czy ma ojciec kontakt z innymi franciszkanami w Norwegii?
– Mam kontakt ze współbratem ze Stavanger o. Elizeuszem Górskim. Kiedy pracowałem w Drammen, miałem też kontakt z moimi braćmi z Larvik.
– Co jest najlepsze w byciu księdzem?
– Bycie blisko Boga i blisko ludzi.
– Co by ojciec powiedział tym, którzy mieliby ochotę odwiedzić Førde?
– Polecam przyjechać do Førde w czerwcu lub lipcu. W tym czasie przyroda jest tu piękna. Przypominam jednak wszystkim odwiedzającym o zabraniu dobrej odzieży przeciwdeszczowej. Dużo tu pada - mówi o. Zygmunt i szeroko się uśmiecha.
FAKTY O PARAFII ŚW. PAWŁA:
- Druga najstarsza norweska parafia, założona w 1870 roku.
- Budowę kościoła św. Pawła rozpoczęto w 1865 roku. Konsekrowano go w uroczystość Pawła Apostoła w 1876 roku.
- Architektem był hrabia Edorda Arborio Mella z Vercelli we Włoszech. Pierwszym proboszczem został Johan Daniel Stub, powołany w 1870 r. Założył on szkołę św. Pawła.
- Biskup Fallize założył Kongregację św. Franciszka Ksawerego w 1901 roku. Prowadzili oni zarówno szpital, jak i szkołę.
- W 1953 roku Marias Minde została zakupiona jako dom sióstr i dla rekonwalescentów z obszernym kościołem Najświętszej Maryi Panny. Kościół konsekrowano w 1959 roku.
- Obecnie w zgromadzeniu mieszkają Kanonicy regularni św. Augustyna, siostry św. Franciszka Ksawerego, Siostry Świętego Krzyża (Nha Trang) i Misjonarki Miłości (siostry „od Matki Teresy”, Missionaries of Charity) .
- Parafia obejmuje prawie całe województwo Vestland, a także gminę Hornindal w województwie Møre og Romsdal.