W roku 1870 odbył się pierwszy dziecięcy pochód (barnetog). Stało się to z inicjatywy pisarza i wielkiego patrioty Bjørnstjerna Bjørnsona (1832-1910). Od roku 1906 pochód dziecięcy przechodzi główna ulicą Oslo i dociera do pałacu, gdzie jest pozdrawiany przez rodzinę królewską. Zdjęcie: Marit Hommedal / NTB
17 maja Norwegia świętuje swoją niepodległość. W tym roku po pandemicznej przerwie na norweskie ulice powrócą dziecięce pochody. W kawiarnianych ogródkach będzie głośno i radośnie. W tym dniu dominują kolory flagi norweskiej – czerwień, biel i granat. Wszystkiego najlepszego, Norwegio!
Konstytucja podpisana w Eidsvoll
Święto 17 maja upamiętnia podpisanie norweskiej konstytucji, które miało miejsce 17 maja 1814 roku w Eidsvoll. Wydarzenie to było potwierdzeniem niepodległości Norwegii, która przez wiele wieków była uzależniona od Danii, a po wojnach napoleońskich została przejęta przez króla Szwecji.
Znaczącą rolę w odzyskaniu niepodległości odegrał król Danii, Christian Fryderyk, który w roku 1814 koronował się na króla Norwegii, a następnie podpisał norweską konstytucję.
Norwegia nie od razu cieszyła się pełną wolnością, bowiem Christian Fryderyk musiał zawrzeć sojusz ze Szwecją i zrzec się tronu na rzecz Karola III, który pełnił funkcję króla Norwegii od roku 1818 do 1844.
Dopiero w roku 1905 Norwegia uzyskała całkowitą niezależność. Jednak to właśnie 17 maja 1814 okazał się dniem, który zainicjował norweską drogę do niepodległości.
Barnetog
Tradycja obchodów święta narodziła się wśród społeczności studenckiej i patriotycznej po uchwaleniu konstytucji. Miała ona jednak początkowo charakter lokalny. W roku 1828 manifestowanie święta zostało zakazane przez króla Szwecji i Norwegii Karola III. Do tradycji powrócono w latach 30. XIX wieku.
W roku 1870 odbył się pierwszy dziecięcy pochód (barnetog). Stało się to z inicjatywy pisarza i wielkiego patrioty Bjørnstjerna Bjørnsona (1832-1910). Od roku 1906 pochód dziecięcy przechodzi główna ulicą Oslo i dociera do pałacu, gdzie jest pozdrawiany przez rodzinę królewską.
Przez ostatnie dwa lata, ze względu na pandemię, zawieszono pochody i duże imprezy publiczne. W tym roku znowu możemy się cieszyć widokiem szkolnych orkiestr i dzieci maszerujących z flagami.
W ubiegłym roku królewska rodzina stała jak co roku w bunadach na balkonie Królewskiego Pałacu w Oslo, jednak obchody święta były ograniczone ze względu na pandemię. Od lewej: księżniczka Ingrid Alexandra, książę Sverre Magnus, następca tronu książe Haakon, księżna Mette-Marit . Zdjęcie: Lise Åserud / POOL / NTB
Stroje
Fenomenem, który wyróżnia obchody tego święta w Norwegii są stroje. Norwedzy ubierają się bardzo uroczyście, większość z nich przywdziewa stroje narodowe zwane bunadami. Dla Polaków może być to zaskoczeniem, że Norwegowie nie tylko nie wstydzą się swoich strojów ludowych, ale noszą je z dumą. Najczęściej bunady przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Norwegowie przestrzegają również niepisanych zasad związanych z tymi strojami: wybierają zawsze bunady z regionu, gdzie się urodzili i noszą do nich „przepisowe” dodatki, czyli odpowiednie buty, czy parasole.
Posiadanie takiego stroju jest również przedmiotem dumy i statusu materialnego, ponieważ za taki strój - w wersji damskiej - trzeba zapłacić około 30- 40 tysięcy koron.
Ci, którzy nie mają bunadów, ubierają w tym dniu odświętne stroje: mężczyźni garnitury i krawaty, kobiety sukienki wizytowe.
Dzień wolny od pracy
17 maja jest w Norwegii dniem wolnym od pracy. W tym roku będzie on stanowił część tzw. długiego weekendu, co z pewnością ucieszy wiele osób. Polacy mieszkający w Norwegii często biorą udział w norweskich obchodach tego święta. Niektórzy ubierają się wtedy w polskie stroje ludowe. Inni spotykają się ze znajomymi, organizują pikniki lub po prostu odpoczywają. Warto pamiętać, że w tym dniu nie wypada w Norwegii pracować. I dlatego prace domowe lub ogrodowe trzeba przenieść na inny dzień.
To dzień świętowania i odpoczynku, w którym warto powiedzieć naszym norweskim sąsiadom i znajomym „Gratulerer med dagen!”.