Za trzy dni zostaną przyznane nagrody TOTUS TUUS. W gronie osób nominowanych w tym roku znalazła się polska lekarka pracująca w Norwegii i obrończyni wolności sumienia Katarzyna Jachimowicz. Gratulujemy i trzymamy kciuki!
Już 9 października dowiemy się czy Katarzyna Jachimowicz otrzyma ważną i prestiżową nagrodę TOTUS TUUS. O sprawie polskiej lekarki dużo pisaliśmy. Kibicowaliśmy jej w odważnej i, jak się początkowo wydawało nierównej, walce z system i urzędnikami. Cieszyliśmy się, gdy tę walkę wygrała.
Katarzyna Jachimowicz jest polską lekarką, która od roku 2008 była zatrudniona w Norwegii jako lekarz rodzinny. Gdy podpisywała umowę o pracę powołała się na klauzulę sumienia i zastrzegła, że nie będzie wykonywać czynności, które kłócą się z jej sumieniem. Norweski pracodawca przystał na to. Jednak, kiedy w 2015 w prawodawstwie norweskim zlikwidowano klauzulę sumienia dla lekarzy rodzinnych, Jachimowicz została zwolniona z pracy. Postanowiła dochodzić swoich praw w sądzie. Jachimowicz wniosła sprawę przeciwko swojemu pracodawcy w lipcu 2016 roku, jednak przegrała ją. Następnie odwołała się do Sądu Apelacyjnego Agder i wygrała z gminą. Gmina Sauherad odwołała się od wyroku do Sądu Najwyższego, który teraz wydał wyrok korzystny dla Jachimowicz.
W październiku 2018 r. Sąd Najwyższy odrzucił apelację gminy Sauherad. Gmina Sauherad poniosła odpowiedzialność za straty poniesione przez Katarzynę Jachimowicz w wyniku wypowiedzenia umowy o pracę z dnia 3 grudnia 2015 r.
Przeczytaj więcej:
Pełne zwycięstwo Katarzyny Jachimowicz w Sądzie Najwyższym
Dzień po wygranej. Rozmowa z Katarzyną Jachimowicz
„Jak się wierzy w Boga, to się wierzy konkretnie”. Wywiad z Katarzyną Jachimowicz