We wtorek 15 czerwca zapraszamy na webinar, który jest bezpośrednio związany z nowym projektem Caritasu, mającym na celu pomoc rodzicom imigrantów w kontaktach z barnevern. Temat barnevern jest kontrowersyjny i budzi wiele emocji, dlatego każde spotkanie, którego celem jest przybliżenie funkcjonowania tej instytucji i podanie rodzicom praktycznych wskazówek jest cenne i warte odnotowania.
Tekst: Marta Tomczyk-Maryon
O nowym projekcie Caritasu dowiesz się więcej tutaj
Wtorkowy webinar zatytułowany Kultur og dialog i møte med barnevern (Kultura i dialog w spotkaniu z barnevern) został przygotowany przez Caritas Norwegia. Spotkanie jest przeznaczone dla wszystkich, którzy pragną zrozumieć, w jaki sposób różnice kulturowe mogą wpływać na dialog i interakcję z norweskim Urzędem Ochrony Praw Dziecka. Zagadnienie to jest szczególnie ważne dla imigrantów w Norwegii. Podczas spotkania goście poruszą następujące tematy:
- Różnice i podobieństwa między Norwegią a innymi kulturami.
- Jak przygotować się do spotkania z barnevern.
- Jak wykrywać i rozumieć typowe nieporozumienia i zapobiegać ich występowaniu, zwłaszcza w kontakcie z barnevern lub innymi instytucjami (szkołą, przedszkolem itp.).
- Jak zrozumieć, co dzieje się ze mną i innymi w spotkaniu międzykulturowym.
Prelegenci podadzą konkretne przykłady i wskazówki, które będzie można wykorzystać w codziennym życiu.
W spotkaniu wezmą udział: Judith van der Weel, Berit Berg i Piotr Pluta.
Judith van der Weel jest psychologiem i praktykiem z wieloletnim doświadczeniem w pracy z emigrantami. Zajmuje się poprawą sytuacji rodzin emigrantów w kontaktach z barnevern.
Berit Berg jest profesorem na NTNU, gdzie zajmuje się badaniami nad kontaktami emigrantów z barnevern. Opublikowała je w książce „Spotkania pomiędzy mniejszościami a barnevern” (2021).
Moderatorem spotkania będzie polski psycholog pracujący od dziesięciu lat w Norwegii, Piotr Pluta (na zdj. poniżej). Zapytałam go o to, jakie pytania zada gościom webinaru.
– Webinar będzie dotyczyć kontaktów imigrantów zamieszkałych w Norwegii z barnevern. Zajmiemy się sferą kulturową, która odgrywa ważną rolę w tego rodzaju spotkaniach. Moimi gośćmi będą Judith van der Weel oraz profesor Berit Berg; obie zajmują się na co dzień tymi zagadnieniami. Pierwsza w bardziej praktyczny sposób, druga w badaniach akademickich. Podczas spotkania będziemy się starali nie rozmawiać zbyt teoretycznie i akademicko, ale spróbujemy poruszyć konkretne problemy. Odpowiemy na pytanie, w jaki sposób sytuacja międzykulturowa wpływa na relację z barnevern.
– Czy może pan powiedzieć parę słów o sobie i o tym, jaką rolę pełni pan w projekcie Caritasu?
– Jestem psychologiem, od dziesięciu lat pracuję w Norwegii z psychologią organizacyjną. W projekcie Caritasu pełnię rolę zewnętrznego konsultanta. W tym spotkaniu będę moderatorem, czyli po krótkich prezentacjach, które Judith i Berit przygotowały, będę zadawał im pytania.
– Spotkanie będzie prowadzone w języku norweskim. Czy będzie ono trudne do zrozumienia dla osób, które nie mówią perfekcyjnie po norwesku?
– Będziemy próbować mówić językiem prostym i komunikatywnym. Jeśli pojawią się jakieś terminy naukowe będziemy je wyjaśniać. Rozmowa po prezentacjach nie jest wyreżyserowana, ale będziemy się starali, aby była zrozumiała dla jak największej liczby osób. Mam również nadzieję, że w przyszłości uda nam się przetłumaczyć to spotkanie na język polski.
– Jak pan sądzi, skąd bierze się lęk przed barnevern?
– To trudne pytanie, na które nie potrafię odpowiedzieć jednoznacznie. Jednak przypuszczam, że ten lęk może się brać z mediów, własnych doświadczeń, lub z opinii innych. Wiem, że jest też określony sposób pisania o barnevern w polskich mediach. W norweskich mediach opinie o barnevern są bardziej zróżnicowane.
– Czy zgodzi się pan z opinią, że sam lęk przez barnevern staje się często przyczyną problemów polskich rodzin?
– Tak może być, jeśli dotyczy to sytuacji, gdy rodzina mogłaby skorzystać z usług barnevern, dostając pomoc np. w postaci darmowej świetlicy lub nauczyciela-asystenta, a nie dostanie, bo boi się skontaktować z barnevern. Wtedy ten lęk jest przeszkodą w otrzymaniu świadczeń, które się należą rodzicom w Norwegii.
– Model wychowania w Polsce jest trochę inny niż w Norwegii. W Polsce klaps bywa dopuszczalny, w Norwegii dziecka nie wolno uderzyć. W Polsce to dorośli mają rację, w Norwegii dziecko ma swój głos. W jaki sposób te różnice wpływają na relację polskich rodzin z norweskim Urzędem Ochrony Praw Dziecka?
– To pytanie pojawi się w czasie spotkania i jestem pewny, że moi goście odpowiedzą na to lepiej niż ja. Jednak, jeśli chodzi o klapsa w Polsce, to nie jest to już legalne, aczkolwiek jest większe przyzwolenie społeczne na tego rodzaju zachowania. Dzieci w Norwegii mają większą autonomię i często z boku może być to odbierane, jako tzw. wychowanie bezstresowe, ale często jest to wolność do robienia pewnych rzeczy. I jest to jakiś przejaw „uodpowiedzialnienia” dziecka, tego, że musi ono być bardziej samodzielne. Jednak myślę, że z tych różnych modeli wychowania mogą wynikać pewne problemy.
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na inny aspekt związany z tym pytaniem, który jest równie interesujący, i który chcielibyśmy poruszyć na spotkaniu. Dotyczy on tego, jak wielkim wyzwaniem jest dla imigrantów wychowanie dziecka w innym kraju. Jest to trudny temat, bo mamy tu do czynienia z często mniejszymi zasobami, jakimi dysponują imigranci; własnymi, codziennymi wyzwaniami, z jakimi borykają się imigranci, oraz problemem tożsamości ich dzieci. Dzieci imigrantów częściej stawiają czoło wyzwaniu bycia zaakceptowanym, a w ich głowach częściej pojawiają się pytania dotyczące własnej tożsamości. Także różnice w wychowaniu, wartościach, stylu życia mogą być problematyczne. Wychowywanie dziecka w kraju, gdzie jest się emigrantem, wiążę się z takimi problemami jak osadzenie i znajomość języka. Na wszystko to mają wpływ takie czynniki jak: długość zamieszkania w nowym kraju, to czy planuje się tu zostać na stałe, jak często można latać do Polski. Młodzi rodzice zmagają się np. z problemem utraty kontaktu z rodziną w Polsce. Kiedy rodzą im się dzieci, to zostają sami z ich wychowaniem. Co prawda istnieją książki i poradniki, jednak to nie to samo, co np. kontakt z własnymi rodzicami. Bardzo wiele tego rodzaju wiedzy jest przekazywane za pośrednictwem kontaktu ze starszymi pokoleniami.
– Czy pracownicy barnevern są szkoleni i rozumieją te różnice kulturowe?
– Wiem, że przechodzą takie szkolenia, a tematy, o których rozmawialiśmy są w ich sylabusie szkoleniowym. Ale sądzę, że na pewno istnieją różnice między różnymi oddziałami. Kompetencja kulturowa jest trudna, jej zdobywanie nie jest proste i na pewno jedno szkolenie wszystkiego nie załatwi. Każdy z nas popełnia jakieś błędy i nie rozumie pewnych rzeczy w innych kulturach; a i sama dynamika spotkania międzykulturowego jest odrębnym tematem. Wszyscy jesteśmy trochę niekompetentni, więc takie szkolenia są potrzebne. Jednak temat ten pojawi się również podczas naszego webinaru. Tak więc serdecznie zapraszam na spotkanie 15 czerwca.
Tu znajdziesz wszystkie informacje o webinarze, który odbędzie się online 15 czerwca o godz. 18.00
Zarejestruj się na spotkanie Tu możesz również wysłać wcześniej anonimowo pytania
Odwiedź stronę Caritas ressurssenter/ Caritas Resource Center na FB, aby być na bieżąco