LICZBY: Raport pokazuje, że ponad 300 księży dopusciło się nadużyć seksualnych na ponad 1000 dzieci. Zdjęcie: REUTERS / Carlos Barria / NTB Scanpix
We wtorek 14 sierpnia został ujawniony raport dokumentujący nadużycia seksualne jakich dopuścili się księża katoliccy w stanie Pensylwania.
Raport
Raport liczy 1356 stron i jest wynikiem dwuletniego śledztwa prowadzonego przez ławę przysięgłych w Pensylwanii. Mowa w nim o sześciu spośród ośmiu diecezji katolickich. Badania objęły okres od roku 1947. W tym okresie 301 księży katolickich dopuściło się nadużyć seksualnych na ponad tysiącu dzieci. Większość ofiar to chłopcy.
Oprócz samych aktów nadużyć seksualnych, raport ujawnił, że wielu biskupów i hierarchów kościelnych próbowało ukryć te rażące fakty. Niektórzy ze sprawców nadużyć byli na pewien wysyłani do centrów „odosobnienia i odnowy”, jednak te działania nie miały wielkiego sensu, bo jak pokazuje raport po pewnym czasie wracali oni z powrotem do swoich parafii.
Raport stwierdza, że również policja oraz inne instytucje, które mogły podjąć zdecydowane działania, okazały się niewydolne. Powodem tego, jak stwierdzają twórcy raportu był szacunek dla Kościoła.
To możesz przeczytać cały raport ujawniony przez śledczych w Pensylwanii
Przedawnienie
Śledczy zdołali zidentyfikować ponad tysiąc ofiar i trzystu sprawców. Problem w tym, że są to sprawy sprzed wielu lat, a więc przedawnione. Winnych nie można ukarać, tak jak na to zasługują. Poza tym wielu z nich już zmarło. Do tej pory postawiono tylko jednego księdza w stan oskarżenia.
„Świadomość, że sprawcy tych przestępstw unikną kary, sprawia, że czujemy się z tym źle” - mówi jeden z członków amerykańskiej ławy przysięgłych.
Reakcja Kościoła
Po ujawnieniu raportu ukazały się pierwsze komentarze ze strony Kościoła.
Diecezja Filadelfii opublikowała oświadczenie, w którym czytamy: „Obraz, jaki przedstawia ten dokument dla każdego jest bardzo bolesny, a szczególnie dla ofiar nadużyć seksualnych i ich rodzin”.
Biskup diecezji Harrisburg w Pensylwanii Ronald Gainer twierdzi natomiast, że Kościół musi kontynuować drogę wyjścia z kryzysu tak, aby nie zbagatelizować żadnej, nawet najmniejsze sprawy dotyczącej tej tragedii.
„Angażujemy się także w zintensyfikowanie działań na rzecz pozytywnych zmian, aby zagwarantować, że takie zachowania już nigdy więcej nie będą miały miejsca, aby wszyscy zobaczyli, że nasze kościoły i szkoły są bezpieczne. Nie ma niczego innego, co traktowalibyśmy bardziej poważnie niż ochrona tych, którzy wchodzą w nasze drzwi” - powiedział bp Gainer.
„Z raportu przygotowywanego przez dwa lata przez wielką ławę przysięgłych stanu Pensylwania wyłania się smutny obraz, w którym oskarża się Kościół, że miał niemalże swój plan ukrywania nadużyć. Trzeba więc walczyć z tym przestępstwem, aby zagwarantować, by żadne dziecko nie padło ofiarą takich czynów, a żaden winny nie pozostał bezkarny” - napisano na stronie internetowej diecezji Scranton. Opublikowano tutaj także 70 nazwisk osób oskarżonych o nadużycia seksualne wobec dzieci. Są wśród nich zarówno duchowni, jak i osoby świeckie.
Prośba Episkopatu USA
Opublikowano również oświadczenie kard. Daniela DiNardo, przewodniczącego Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych, który w związku z raportem pensylwańskim oraz skandalami dotyczącymi postawy byłego arcybiskupa Waszyngtonu, Theodora McCarricka*poprosił Stolicę Apostolską o przeprowadzenie wizytacji kanonicznej.
Abp Theodora McCarricka został oskarżony m.in. o molestowanie nieletnich mężczyzn przed 45 laty, gdy był kapłanem diecezji nowojorskiej.
Diecezja Oslo przypomina, że w przypadku podejrzeń o nadużycia seksualne wobec nieletnich popełnione w Kościele (przez osoby duchowne lub związane z Kościołem) należy zawsze kontaktować się z policją.
Więcej informacji i danych kontaktowych można znaleźć tutaj